29 cze 2014

Pole dance - CO? GDZIE? JAK? czyli poradnik dla początkujących

Dostaję od Was mnóstwo zapytań o pole dance. Tak więc proszę bardzo dla wszystkich ciekawych o co chodzi z tym szałem na rurkę. Wraz z kolejnymi punktami przy okazji pokazuję Wam mój progress w kolejnych figurach. Odsyłam też to wcześniejszych tekstów: Pole dance project oraz Ciemna strona pole dance .

1. GDZIE MOGĘ SPRÓBOWAĆ POLE DANCE?
No cóż w tym pomoże Wam wujek google. Pole dance plus nazwa miasta. Jeśli macie do wyboru kilka miejsc to:
- sprawdźcie wielkość sali, jeśli rurki są poupychane obok siebie to nie będzie zbyt wygodnie
- poszukajcie opinii w internecie
- sprawdźcie, czy instruktorzy posiadają kurs instruktora pole dance
- pytajcie wśród znajomych, na profilach "polecam w ... " na facebooku
Przede wszystkim próbujcie, sprawdźcie, które studio, który prowadzący Wam odpowiada. Jeśli jesteście z Olsztyna/Warszawy piszcie na priv, podeślę Wam linki.
No dobra pole dancerki. Nie ma wykręcania się, każda z nas tak ma!
2. JAK PRZYGOTOWAĆ SIĘ DO PIERWSZYCH ZAJĘĆ?
- krótkie spodenki -> polecam 4f i nike pro, te z 4f okazały się na późniejszych zajęciach za długie, jednak dziewczyny, którym przyelgały one do ciała nie miały tego problemu
- koszulka - jaka chcesz, chociaż najlepiej założyć bokserkę na ramiączkach
- sportowy stanik - nie polecam zwykłego, raz zapomniałam zmienić i nabawiłam się niezłych otarć
- ćwiczymy na boso - w skarpetach łatwo się poślizgnąć i nabić sobie ogromneeeeeeego sianiaka - to też mi się zdarzyło, nie polecam. Wiem, że mnóstwo dziewczyn wstydzi się swoich stóp. Ja też tak miałam, ale wiecie co? Nikt nie patrzy się na to jakie ty masz stopy. Tylko ty wiesz, że gdzieś zrobił Ci się odcisk,a wczoraj zapomniałaś ich wymoczyć.  
- nie smarujemy się balsamami. kremami w dzień zajęć - będziecie potem ładnie zjeżdżać po rurce, a nie o to chodzi
- nie nosimy kolczyków, wisiorków, bransoletek, pierścionków




3. WSTYDZĘ SIĘ IŚĆ NA RURKĘ, BO TU MAM ZA DUŻO, A TU ZA MAŁO.
Dziewczyny moje drogie! Pokochajcie swoje ciało. Jest tylko Wasze, a dzięki pole dance będzie jeszcze piękniejsze. Nie pozwól swoim kompleksom i wyobrażeniom stanąć na drodze do aktywności fizycznej. Wszystkie jesteśmy piękne, bez wyjątków. Nie ma się czego wstydzić, bo to już nie te czasy gdzie pole dance to tylko w cocomo. Na zajęciach poczujesz się seksownie, ale absolutnie nie ma w tym nic hmm... wulgarnego jak niektórym z was się wydaje. Jest za to mnóstwo satysfakcji i uśmiechu.

4. CZY MOGĘ IŚĆ NA POLE DANCE JEŚLI NIGDY NIE ĆWICZYŁAM?
Możesz. Niby dlaczego nie? Nie będę ukrywać. Dziewczyny, które miały styczność z treningiem siłowym, stretchingiem, gimnastyką mają łatwiej. Czemu? Bo nie ma zakwasów po pierwszych zajęciach. Mają więcej siły. Posiadają większą świadomość własnego ciała. Nie poddają się i mają w sobie mnóstwo samozaparcia. Powyższe cechy wykształciły w sobie przez treningi. Jednak to nie znaczy, że ty ich w sobie nie masz. Wydaje Ci się, że nie dasz rady zrobić danej figury? Nic bardziej mylnego. Wystarczy spróbować. Przełamać swoje lęki. Dla przykładu - co z tego, że miałam już staż z aktywnością fizyczną. Probując zrobić jogini, stałam w początkowej pozycji, gapiąc się w podłogę i bijąc się z myślami - czy nie upadnę odrywając nogę od podłogi? Dziewczyny, które nie ćwiczyły też dają sobie świetnie radę. Różnica jest jedna - one walczą z zakwasami i tyle ;) Tak więc, moje drogie, do boju!
To jest właśnie jogini, przeżegnałam się zanim je zrobiłam. A ile strachu i gadania do siebie, że dasz radę było ....
5. NIE WYCHODZĄ MI FIGURY, CHYBA ZREZYGNUJĘ.
Nie wystarczy pstryknąć palcami i już hop siedzisz na rurce. Jeśli nie wyjdzie teraz, to wyjdzie ci na kolejnych, czy jeszcze następnych zajęciach. Nie ma co sie poddawać. Trzeba próbować i ćwiczyć. Jeśli staniesz obok rurki i powiesz - ja tego nie zrobię, to nie zrobisz. Instruktorka chętnie Ci pomoże, przytrzyma, będzie asekurować, dawać wskazówki. Ale to ty musisz podjąć próbę. Nie poddawaj się za pierwszym razem. Będzie bolało, będą otarcia i siniaki, ale ból jest tylko w głowie. Satysfakcja z wykonanej figury jest tak ogromna, że zapominasz o tym, że po raz setny zdarłaś skórę ze stopy, piszczele masz całe w siniakach, a uda wołają o pomoc. 
Podejście do drama queen. Widzisz? Mi też nie wychodzi za pierwszym razem. Jednak probuję, kolejny i kolejny. W końcu się udało ;)
6. JAKIEŚ RADY?
Pewnie! Całe mnóstwo.

  • patrz punkt drugi
  • zaopatrz się w maść na siniaki i smaruj się nią od razu po przyjściu do domu
  • ciesz się każdym treningiem
  • nie poddawaj się, bo boli. Chodzi o to żeby ten ból pokonać, a nie jest on nie do wytrzymania
  • podejmuj próby, bez nich nic Ci nie wyjdzie
  • uśmiechaj się - od razu skoczy Ci pewność siebie, a uczucie niepewności zniknie
  • słuchaj uważnie instruktora
  • do pole dance dodaj inne treningi, a zobaczysz, że efekt będzie o wiele lepszy
  • znajdź swojego instruktora, wypróbuj różne studia tańca, zwróć uwage na długość rozgrzewki i stretchingu - minimum 5 minut
  • nie cwaniakuj 
  • rozciągaj się do granicy bólu, z czasem będzie Ci to wychodzić co raz lepiej
Po trzech miesiącach kursu podstawowego ;)
DLACZEGO WARTO CHODZIĆ NA POLE DANCE?
W wielkim skrócie jest to: radość, szczęście, satysfakcja. Polecam każdemu. Jeśli masz możliwość,  nie czekaj! Zapisuj się już teraz.

3 komentarze:

  1. Czy jak mam boczne skrzywienie kręgosłupa to mogę chodzić na zajęcia tego typu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim wypadku dobrze by było przemyśleć swój wybór. Powinno pomóc wzmacnienie kręgosłupa, ale nie jest to rozwiązanie na stałe. Lekarz prawdopodobnie by Ci odradził, ale ... nikt Cię przecież siłą nie zamknie w pokoju.

      Usuń
    2. Moje skrzywienie jest niewielkie, a już i tak nie urosnę więc wada nie może mi się pogorszyć

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...