4 sty 2014

Zumba, czyli sposób na świetną zabawę na sali.

Jest to pierwszy z kilku zaplanowanych postów o zumbie. Jak widzicie jestem wielkim zumbaholikiem, więc temat ten na pewno jeszcze nie raz pojawi się na moim blogu. Zapraszam do lektury.

Jeśli do tej pory ćwiczenia grupowe w klubie fitness wydawały Ci się nudne, a kwestia „ trzy kolana” wryła się w mózg to znaczy, że nie próbowałeś jeszcze zumby. Łączy w sobie takie rytmy jak: hip-hop, soca, samba, salsa, merengue, mambo, sztuki walki, Bollywood i taniec brzucha. Została ona stworzona przez Beto Pereza. W Polsce została spopularyzowana przez jedynego w naszym kraju szkoleniowca Izę Kin.

Co to jest ta cała ZUMBA?

„Zumba jest bardzo innowacyjnym systemem fitness, który poprzez świetną zabawę kształtuje naszą sylwetkę, dba o naszą kondycję, a przede wszystkim napawa nas optymizmem i wprawia nas w świetne samopoczucie, które zostaje na długo, długo poza zajęciami.” Więcej teoretycznych informacji znajdziecie na stronie zumbapolska.com.



Jak wygląda w praktyce?

Na zajęcia zumby fitness przychodzą głównie panie. Panowie chyba jeszcze się wstydzą ;) Chociaż spotkałam kilku, którzy świetnie się bawili. Przekrój wiekowy to 16 – 60. Zumba fitness jak widać jest dla każdego. Nie ważne czy masz kilka kilogramów nadwagi, czy jesteś chudzielcem, ile masz lat i czy kiedykolwiek miałaś styczność z tańcem. Zumba może być dla Ciebie.  Moje początki z zumbą były dość toporne. Wybrałam się na 3-godzinny maraton. Moja pierwsza aktywność fizyczna w życiu oprócz w-fu. Kondycja zerowa, pojęcie o zumbie zerowe, jedynie poczucie rytmu było ok. Stanęłam z tyłu i po 3 godzinach ledwo żyłam, mimo że przez większość czasu chodziłam i próbowałam powtarzać kroki. Powiedziałam sobie – nigdy więcej! O co w tym chodzi, co chwile zmiana kroków, nic się nie powtarza, szybkie tempo, a w dodatku ruszam się jakbym miała przysłowiowy kijek w tyłku. Jednak chęć powrotu do dawnej sylwetki wygrała. Przez kolejny miesiąc chowałam się za filarem na zajęciach zumby i powoli się przekonywałam. Po miesiącu okazało się, że zumba nie jest taka zła. Dopiero gdy podeszłam trochę bliżej instruktorki poczułam tę moc. Mnóstwo uśmiechu, pozytywnej energii i ta muzyka! Nawet jeśli wcześniej nie było się zwolennikiem szeroko pojętej muzyki pop, to piosenki z zumby na długo zapadają w pamięć i po zajęciach wciąż się je podśpiewuje. W końcu udało się załapać o co w tym wszystkim chodzi. A chodzi o to, żeby tańczyć z sercem! Jeśli wkładasz w zumbę serce to kroki same zaczynają wychodzić. Nawet jeśli nie wychodzą nikt się tym nie przejmuje. Sam twórca – Beto Perez nagrywał DVD do gry „Zumba World Party” i musiał powtarzać układ po kilka razy żeby wyszło dobrze. Uśmiech na twarzy i jedziemy dalej. Wszystkich, którzy jeszcze nie mieli do czynienia z zumbą zachęcam do pójścia na najbliższe zajęcia w swoim mieście. Świetny początek aktywności fizycznej, a każde zajęcia są jak dobra impreza. Jeśli nadal Cię nie przekonałam to już wyjaśniam po co nam ta cała zumba.



- Poprawia humor.
- Regularne uczestnictwo w zumbie pomaga kształtować sylwetkę i pozbyć się nadmiaru kilogramów.
- Poznajesz świetnych i miłych ludzi. Nie ma szans, by na zumbie ktoś spojrzał się na nas spode łba.
- Buduje poczucie własnej wartości.
- Sprawia, że my, kobiety możemy poczuć się sexy i co najważniejsze pozbywamy się wstydu na zajęciach.
- Pomaga zaakceptować własne ciało wraz ze wszystkimi niedoskonałościami. W duszy wszystkie jesteśmy piękne.



Jeśli nie lubisz zajęć grupowych i wolisz ćwiczyć sama w domu możesz kupić grę na x-boxa czy playstation. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...