Kwas fitynowy związuje i przechowywuje w roślinach fosfor. Najwięcej kwasu fitynowego znajduje się w zbożach i strączkach, orzechach oraz pestkach.
JAK DZIAŁA KWAS FITYNOWY?
Wraz z dostarczonym pożywieniem przechodzi przez nasz układ pokarmowy i po drodze tworzy nierozpuszczalne, a więc i nieprzyswajalne dla nas, związki z cynkiem, magnezem, wapniem, żelazem oraz innymi minerałami. Kwas fitynowy utrudnia wchłanianie tych minerałów. Blokuje on także poniższe enzymy trawienne: trypsyna (odpowiada za rozklad białka w jelicie cienkim), pepsyna (odpowiada za rozkład białka w żołądku), amylaza (odpowiada za rozkład skrobi). Chelatuje on także witaminę B3, czyli sprawia, że jest ona dla anszego organizmu nieprzyswajalna. W roślinach zawierających kwas fitynowy, znajduje sie także fitaza - enzym, ktory go neutralizuje. Na nasze nieszczęście, ludzki organizm sam nie wytwarza dostatecznej ilości fitazy. Do produkcji tej niewielkiej ilości fitazy potrzebny jest zdrowy układ pokarmowy, gdyż część fityn jest niszczona już w żołądku i jelicie cienkim. Zła mikroflora jelitowa, oznacza gorsze radzenie sobie z kwasem fitynowym.
DLACZEGO KWAS FITYNOWY JEST ZŁY?
Dieta bogata w kwas fitynowy powoduje, że organizm nie przyswaja dostatecznej ilości minerałów. Oczywiście nie dzieje się to z dnia na dzień. Jest to proces powolny, który jednak może prowadzić do anemii, osteoporozy, wypadania włosów, bolów mięśni i stawów. Skutki dużych ilości tego kwasu mogą być przez wiele lat niezauważane. Na kwas fitynowy powinny szczególnie uważać kobiety w ciąży, karmiące piersią oraz osoby starsze, Jednak! Ma on swoje zalety. Oprócz minerałów, wiąże także metale cieżkie, które chcemy wydalać z organizmu, a będąc przeciwutleniaczem redukuje ilość wolnych rodników.
JAK ŻYĆ?
Czy to oznacza, że mam wykluczyć całkowicie ze swojej diety dane produkty? Nie, bo ustaliliśmy już, że niewielkie ilości kwasu fitynowego, przy zdrowych jelitach i właściwej florze bakteryjnej nie zrobią nam szkody -> 100-400 mg dziennie. Jak przeciwdziałać? Moczymy z dodatkiem soku z cytryny lub octu jabłkowego mętnego lub dorzucamy produkt z dużą zawartością fitazy np. niepalona kasza gryczana. Jedząc mięso dobrej jakości i warzywa nie musimy się przejmować tak bardzo kwasem fitynowym, bo rośliny strączkowe i orzechy mimo obecności kwasu fitynowego mają także inne minerały i składniki odżywcze. Jeśli produkty zawierające ten kwas nie są podstawą naszej diety to spożycie kwasu na poziomie 100-400 mg dziennie, zdrowe jelita, właściwa flora bakteryjna układu pokarmowego, bezglutenowe posiłki nie wyrządzi nam krzywdy, wręcz przyniesie wymierne korzyści. Jednak jeśli w twoim menu gości codziennie zboże, ryże, siemię lniane, płatki owsiane, migdały, kukurydza i strączki powinieneś pomyśleć nad ilością dostarczanego kwasu fitynowego. Przeciętne spożycie wynosi 500-800 mg dziennie.
Czy po przeczytaniu nadal sądzisz, że codzienna owsianka z orzechami na śniadanie jest dobrym pomysłem?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz